Sportowa złość
Zdaniem trenera podczas rywalizacji trochę sportowej złości jest potrzebne. Może trochę, może dużo, może im więcej tym lepiej? Ważne żeby zachować wyznawane przez siebie normy etyczne i po rywalizacji pozbyć się tej złości. Jak wszędzie. Jest granica, której lepiej nie przekraczać. Może nawet po prostu nie przekraczać. „Taki ciapok to nie powalczy” 😉