Nie oceniaj książki.. po ubiorze
Idzie dziewczyna w dresie. Tak trochę nawet wygląda hmm.. na ubraną „niedbale”?
Gdzieś tam można dostrzec, że dupka zgrabna, buzia ładna.. i tyle.
Czasem jak spotkasz boksera na treningu gdzieś na siłowni. Stara, powyciągana bluza, buty prawie niezasznurowane, kaptur na głowie.
Albo kulturystę z dawnych czasów jak się poobserwuje. Strzępy koszulki, jakieś gacie i tyle.
Można udawać. Można kupić koszulkę w stylu „nic prawie z niej nie zostało”. Można założyć kaptur na głowę. Ubrać „niedbale” dres ale to nie to samo.
Wprawne oko wie co kryje się pod tymi ubraniami.
„już nic nie muszę”
Ps. Od nas. Niektórzy mają trochę inaczej. Stare buty, powyciągany dres i „trzeba się przebrać, kiedyś bym tak nie wyszedł” :)