Pozytywne myślenie
Jadąc w peletonie z nastawieniem, że coś może nam się stać, prosimy się o problemy. I tu nawet nie chodzi o przesądy, odpukiwania itd. Jadąc w strachu, tworząc czarno scenariusze w głowie, jesteśmy tak spięci, wykonujemy tak chaotyczne i nierozsądne ruchy, że prawdopodobieństwo wypadku możliwe, że wzrasta nawet kilkakrotnie (żeby nie napisać zdaniem trenera wzrasta kilkakrotnie).
I tak też jest w innych dziedzinach życia.
Oczywiście w pierwszej kolejności pewnie trzeba rozwiązać wszystkie problemy.
Ale jeśli mamy już spokojną głowę, wszystko poukładane, to na siłę problemów lepiej nie wymyślać i nie wyszukiwać. Bo na siłę zawsze coś się znajdzie :)
A swój wolny czas zawsze można wykorzystać na przyjemniejsze obrazki i myśli :)