Czy należy ślepo ufać wskazówkom trenerów, mentorów, coach’ów?
Ostatecznie każdy jest odpowiedzialny za siebie, za swoje ciało.
Każdą radę osoby trzeciej można tak naciągnąć i tak nadinterpretować (zwykle dla własnej wygody, korzyści), że z dobrej rady może powstać cos całkowicie przeciwnego.
I nie tak skrajnie bo często spotykane: można też poszukać wskazówek od różnych osób, takich które będą nam najbardziej odpowiadały - kwestia wyboru komu warto zaufać.