Triathlon

W zdrowym ciele zdrowy duch.
Triathlon to połączenie trzech dyscyplin sportowych: pływanie, kolarstwo, bieganie.
Aby być kompletnym triathlonistą silne musi być całe ciało.
Każda partia mięśni od stóp do głowy musi być zdrowa, silna i wytrenowana.
Czego chcieć więcej?

Wyzwaniem w tym sporcie jest czas.
Czas na trening, odpowiednie rozplanowanie treningów i.
.
?

I nie przetrenowanie się.
Nie da się tutaj trenować kolarstwa w takiej ilości jak kolarz zawodowy, a prędkości na wyścigu są bardzo zbliżone.
Podobnie z bieganiem i pływaniem.
 

Czas jest ograniczony, a pływać trzeba jak zawodowy pływak.
Czas jest ograniczony, ciało często daje jasny sygnał: “DOŚĆ!”, trening pojawia się jak u maratończyka.
Mamy jedno ciało, jeden organizm.
Nie trzy.
Korzyści z uprawiania tego sportu są olbrzymie.
Brak monotonii, trening w najróżniejszych warunkach i scenerii.
Od jezior, basenów, po szosy, czy lasy.
Sprzęt? Wbrew pozorom, poza rowerem, koszty nie są duże.
Można zainwestować w piankę do pływania, ale nie trzeba.
Można zainwestować w buty z najwyższej półki, ale nie trzeba.
Bez tych inwestycji można ciągle być w czołówce.
Rower – tutaj warto zainwestować w minimum średniej klasy sprzęt aby nie odstawać od najlepszych.
Rozwój pod względem umiejętności technicznych? Tutaj mamy olbrzymie pole do popisu.
Technika pływania, technika biegu, jazdy na rowerze.
Praktycznie przez całe życie mamy nad czym pracować i co poprawiać.
Plusy można wymieniać bez końca.
Niestety wszystko to co piękne, często obraca się na niekorzyść sportowca.
Chcemy więcej, szybciej i niestety kończy się na niczym.
Warunkiem koniecznym, aby cieszyć się z uprawiania tego pięknego sportu jest UMIAR.